Modlitwa wieczorna na niedzielę 5 września
Czy chcesz uzdrowić swoje najgłębsze rany z ręki Boga? Wejdź tutaj! Ta potężna i cudowna modlitwa na noc 5 września pomoże Ci to osiągnąć. Abyś mógł zamknąć cykle i uzdrowić się raz na zawsze.
Czym są bóle duszy?
Są to szczątki lub konsekwencje, które pozostają po zdradzie, stracie, rozstaniu, między innymi. To sprawia, że popadamy w depresję i niezadowolenie z siebie i życia, ale dobrą wiadomością jest to, że Bóg może nam pomóc wydostać się z tych uczuć.
O mój Panie i wielki Boże,
wychwalam i wywyższam Cię
tej nocy i uznaję,
że jesteś najlepszy
co mogło mi się przytrafić.
To życie pełne ciemności,
Dziękuję, że zawsze mi dajesz
wspaniałą długość życia
i miłość w moim sercu.
Dziękuję za prowadzenie
wszystkich procesów, w które
się znalazłem,
i dziękuję, że nigdy nie opuściłeś
tych, którzy wątpili w Twoją moc.
Dziękuję za powód,
by oddychać dalej,
i dziękuję, że nie pozwolisz
diabłu pełnego zła,
bólu i smutku zniszczyć moje kruche serce.
O mój wielki Panie,
dziś wieczorem muszę wyznać,
przez co przechodzę,
duży ból w
mojej duszy i mojej istocie.
Mówię Ci, że nie czuję się
dobrze emocjonalnie, jest wiele
czynników wokół mnie,
które sprawiają mi głęboki smutek
i nie pozwalają mi żyć w jedności ze sobą.
Błagam o pomoc,
jestem uwięziony w tej
komórce, w której się
znalazłem, nie chcę kontynuować
żyć ani minuty dłużej
w ten sposób, o Boże mój.
Chcę ocalić swoje
własne uczucia
i nie pozwolić nikomu innemu
żeby je zranił.
Z łzami w oczach
mówię Ci, Boże mój,
Błagam o usunięcie
ze mnie wszystkiego,
co mi wyrządza krzywdę
w tej chwili.
I proszę odejdź
od wszystkich tych ludzi, którzy
po prostu mnie kochają
i niszczą swoimi komentarzami.
Chcę być pełen kwiat
życia i piękna,
aby ci, którzy to widzą,
cieszyli się jego pięknem
i niezwykłą delikatnością.
Mój wszechmogący Boże,
Błagam o odnowienie mnie
w tym kwiecie, bo w tym
momencie nie jestem niczym więcej niż
smutne zraniene nasiono.
chcę, abyś wzmocnił moją duszę
i usunął cały ból
nie pozwól, aby moje życie
było dotknięte ranami
z przeszłości, które nie powinny
mieć jakiegokolwiek znaczenia
tu i teraz, a tym bardziej w przyszłości.
Błagam, daj mi siłę,
aby wstać
z tego łóżka jutro rano
i powiedzieć światu:
„Oto jestem, nie boję się!”
Chcę zostać wskrzeszonym
z mojego prochu, jak
feniks, więc nie
pozwolę nikomu ani niczemu
zranić mnie tym, kim jestem
wewnątrz.
Nie będę się śmiać z
nikogo innego z
tego powodu, ani nie pozwolę
nikomu tyrać mnie dla kogokolwiek innego
dopóki mogę tego uniknąć.
Błagam, daj mi swoją
boską ochronę i
pokaż mi sposób
jak pozbyć się całego tego bólu,
który mam w swojej duszy.
Nie chcę być smutnym ptakiem
na trawie,
kiedy mogę latać
wysoko w niebie.
Od dzisiaj zacznę żyć
nowe życie w radości,
i osuszę łzy
bólu na mojej twarzy.
Nie wyleję więcej łez
dla ludzi, którzy tego nie zasługują,
pomimo że jestem znacznie więcej
warty niż sądzą.
I nie pozwolę im zniszczyć
prawdziwej wartości mojego życia,
bo jestem złotem i diamentami
w rękach mojego Pana.
I nie będę mniej niż
sam, bo jestem synem
Króla Królów
i Pana Panów.
Muszę zostać uleczony i
uznany jako taki,
bo mój Ojciec powierzył
swoje życie, moc i
nieskalaną wartość.
Oddaję to wszystko w Twoje ręce,
w imię Ojca,
Syna
i Ducha Świętego.
Amen.
Dlaczego tak trudno jest wyjść z tych sytuacji?
Najtrudniejsze w tym wszystkim są poruszające wspomnienia, które wywołują te uczucia. Aby o nich zapomnieć, trzeba prosić Boga o wielką pomoc w modlitwie, bo tylko On może nam pomóc się z tego wydostać.